My Home Story
My Home Story to gra dla tych, którzy od zawsze marzyli o udekorowaniu swojego wymarzonego domu. Niech was nie zwiedzie poprzednie zdanie - to nie Simsy. Nie decydujemy o życiu mieszkańców, z wyjątkiem tego, że mają czyścić meble i iść do pracy.Na samym początku jesteśmy mieszkańcami jednopokojowego mieszkania, ale z biegiem czasu będziemy mieli kuchnię, jadalnie, biuro, a nawet pokój dla zwierząt! Wystarczy trooooszkę zapłacić. W grze jest bardzo dużo mebli, dzięki czemu personalizacja czterech ścian nie będzie taka trudna. Z reguły do gry wchodzimy raz na kilka godzin, tylko dlatego, aby wysłać postać do pracy, wyczyścić lub odebrać zamówione meble. W grze występują mikropłatności - spora część elementów jest za walutę, jednak nawet ładne meble występują za monety. Podczas pisania tego postu, przeglądam screeny z gry i muszę stwierdzić, że faktycznie można stworzyć wymarzony dom. Trudno tu coś więcej napisać, nie jest to skomplikowana gra.
Grafika przypomina mi tą rodem z pierwszej części Simsów... no może jest trochę lepsza. Pomysł nie jest zły, a twórcy nie dodali zbędnych opcji. Gra się nie zacina, a animacje działają płynnie. Jednak brakuje mi tutaj czegoś, co zatrzymałoby mnie tam na dużej.
+ brak zbędnych opcji
+ pomysł
+ płynne animacje
- mało wciągająca
- nudna
PODSUMOWANIE:





Ogólna ocena: 26/36
0 komentarze :
Dla Ciebie komentarz to minuta, a dla mnie to jeden uśmiech.