Plague Inc

20:19 Unknown 3 Comments

Miałeś kiedyś niepokojące myśli na temat zniszczenia ludzkości? Jeśli tak to Plague jest dla Ciebie. W tej grze strategicznej chodzi o to, aby najpierw zarazić, a później uśmiercić ludzkość za pomocą Twojej jedynej broni - choroby. Na samym początku warto napisać, że gra ta została okrzyknięta "Grą Roku". Zaczynamy od najprostszej bakterii. W grze są trzy szczeble trudności. Wygrana na średnim i trudnym gwarantuje nam przejście do kolejnego rodzaju infekatora. A jest to kolejno: wirus, grzyb, pasożyt, prion, nanowirus oraz broń biologiczna. Zaczynamy! Nadajemy jeszcze tylko nazwę i podbijamy świat. Na mapie świata klikamy tylko państwo w którym choroba ma zaistnieć i... czekamy. Musimy cierpliwie czekać, aż choroba się rozmnoży. Na jej profilu są cztery działy:

- Choroba (informacje)
- Transmisja
- Symptomy
- Zdolności

Trzy ostatnie można ulepszać za punkty DNA.
Podpowiedź: Jeśli zamierzasz rozwijać chorobę w klimacie zimnym (np. Kanada) ulepszaj przenoszenie przez wodę. Jeśli będzie to Ameryka Południowa to ulepszaj ciepło i komary.

Naszym największym wrogiem jest czas. Im dłużej naukowcy się nie dowiedzą, tym później wynajdą szczepionkę. Za punkty DNA możemy również kupić obronę na leki. Szczerze to kompletnie nie wiem jaki jest system przyznawania tych punktów. Jak szczepionka dojdzie do 100% gra się kończy, a my przegrywamy. Często choroba rozwija się sama - bez udziału punktu DNA, co może sprawić, że naukowcy szybciej się o nas dowiedzą. Istnieje połączenie anemii i bezsenności, które dają nam... efekt zombie! Przez ten efekt nasi ludzie szybciej się zarażają.

Podpowiedź: Najlepiej pozostać cichym, małym zabójcą. Najpierw infekujemy cały świat, tak aby ten się nie dowiedział. A później ulepszamy symptomy

Gra jest okej. Gdyby nie mikropłatności, tandetna muzyka oraz cosekundowe klikanie w ekran gra byłaby naprawdę świetna. Na szczęście sam pomysł na grę oraz to, że jest dość długa ją ratuje.

+ Pomysł na grę
+ Długość gry
+ Wystarczająco trudna
- Mikropłatności
- Muzyka (wciąż ten sam utwór)
- Praktycznie co chwilę trzeba klikać na pojawiające się dodatkowe punkty co jest denerwujące

PODSUMOWANIE: